Najpierw artystyczna focia "work in progress":
(Zdjęcie zrobione moim nowym aparatem, który dostałam od mojego chłopaka na urodziny, jest naprawdę ŚWIETNY. W sensie aparat. A i chłopak też. ;D)
A teraz efekt końcowy:
Bazowałam na wzorze z gazetki z "modą" na szydełko, którą kupiłam w empiku. Całkiem ładny, nieco ażurowy wzór. Zrobiłam to wszystko z włóczki akrylowej, czyli takiej na jesień i ewentualnie niezbyt mroźną zimę, bo tak chciała babcia. Robię też podobną czapkę dla siebie, ale z innej włóczki, nieco grubszej i cieplejszej. Jasnoróżowej, a co :3 Żebym jeszcze tylko miała na to czas... Bo jeśli będę ciągle tak zajęta jak ostatnio, to zanosi się na to, że efektów mojej pracy w tym roku już nie ponoszę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz